Komentarze: 2
Słucham Małgorzaty Walewskiej, płyty Mezzo.
Czuję jakby teksty artykułowały moje uczucia, a muzyka krzyk mojej duszy.
Canto D’Uccelli (Spiew Ptaków)
[...]
Swiat stary to na pamięć zna:
Po srodku nocy ty i ja
I ta nadzieja w sercach dwu
Aż do ostatniej kropli snu
A potem w jedno oka mgnienie
Marzenie stało się wspomnieniem
Gdy mrok, co miękko tulił nas
Rozproszył słońca pierwszy blask...
To brzask
Wita ptaków rozespanych spiew
Płoną zamiast gwiazd
Szmaragdami rosy liście drzew
W miejscu stanął czas
Lecz już zbudził się i rusza w bieg
Na odległy nas unosi brzeg
Obcy brzeg
Kolejnego dnia
To kres
Nocy, co domem była nam do dzis
Dość łez
Drogą pod wiatr trzeba teraz iść
Inną z dróg
Każde z nas.
---------------------------
I’ listening to Małgorzata Walewska, the Mezzo CD.
I feel as if the texts articulated my feelings, and the music the scream of my soul.
Canto D’Uccelli (Birds’ songs)
(Translated from Italian to Polish, free translation Polish - English)
The old world knows it by heart:
In the middle of night you and me
And this hope in both hearts
Till the last drop of dream
And later in the twinkling of an eye
The dream became a recollection
When the dusk, which was softly cuddling us
Was dispersed by the first sunlight...
The daybreak
Greets the sleepy birds’ songs
Instead of stars, the leaves of trees
Are alight with dew’s emeralds
The time is at a standstill
But has just woken up and set off to run
Takes us on a distant bank
Unfamiliar bank
Of next day
This is the end
Of the night, which was our home till now
Enough tears
We have to go along the way against the wind
Different way
Each of us
For Andrew