lis 24 2004

LET IT RAIN...


Komentarze: 5

'Luncheon of the Boating Party' Renoir 

Zyje troche poza czasem. Jaki dzisiaj dzien tygodnia? Ktora godzina? Kiedy mam spotkania? Wszystko sie miesza. Pospalam troche I zadzwonilam do Moniki. Fajnie jest miec kogos z kim mozna wyjsc kiedy sie tego potrzebuje. Idziemy na kolacje..

 Lubie ten obraz za swiatlo, swiezosc, cieplo i interakcje pomiedzy ludzmi.

 

 

Szczescie

 

Pusty autobus

Toczy sie przez gwiezdzista noc

Byc moze kierowca spiewa

I jest szczesliwy bo spiewa

[Gunter Grass, tl. wlasne z ang.]

-------------------

 

I live a bit outside the time. What’s the day of the week? What’s the time? When do I have meetings? Everything blends together. I slept a bit and called Monika. It’s good to have someone to go out with when there is a need. We are going out for a dinner...

 

I like this painting for it’s light, freshness, warmness and interactions between people.

Happiness

An empty bus

Hurtles through the starry night.

Perhaps the driver is singing

And is happy because he sings

[Gunter Grass]

 

 

-ania- : :
27 listopada 2004, 15:19
Jakby to powiedział twój znajomy z Lancaster: COOOOL :)
26 listopada 2004, 10:42
Tak. Jestesmy trabiarzami!
26 listopada 2004, 10:40
Sebastian, po pierwsze to w Hong Kongu jest podobnie jak w Anglii czy Stanach jesli chodzi o pojecie kolacji. Ja pisze, ze idziemy na kolacje a w rzeczywistosci jest to \'dinner\'. W tych trzech miejscach dinner je sie w granicach 17-21 wieczorem. W HK to chyba najpozniej. Czasem nawet o 23. Dinner to najwiekszy posilek w ciagu dnia. Tutaj wlasciwie kazde danie sklada sie albo z ryzu albo z chinskiego makaronu (jak w zupkach chinskich). Jest kilka odmian makaonu i ryzu. Ostatnio zamowilam danie wegetarianskie (nie ma tego tutaj duzo, bo wszyscy jedza miesa): makaron smazony, do tego grzyby chinskie, wodorosty i troche warzyw. To takie typowe. Inne to na przyklad miska ryzu, na gorze pokrojona kaczka (kosci nie sa wyciagane, wszystkie miesa sa krojone tak po prostu przez kosci) i do tego inna miska z warzywami. Wszystko jest zazwyczaj oleiste. Pozdrawiam upalnie.
25 listopada 2004, 13:37
Co się jada zazwyczaj w HK na kolecje ? Jakies rodzime specjaly czy coś bardziej europejskiego ? Pozdrawiam
mareczek
25 listopada 2004, 10:20
kazdy ma trąbe, a świat dzieli się na borsuki i nie-rosuki YOYO pozdreawiam

Dodaj komentarz