kwi 14 2005

"2046" Wong Kar-wai


Komentarze: 2

 

Samotny pisarz, Chow, przenosi sie do Hong Kongu gdzie ma liczne romanse z kobietami I caly czas nie moze zapomniec Sue – kobiety z jego przeszlosci ( nie zgodzila sie aby z nim wyjechac). W Singapurze poznaje inna Sue, ktora przypomina mu o tej pierwszej; podaza za nia w rozne miejsca az w koncu ona leczy go z jego iluzji. Chow przenosi sie do Hong Kongu, tam chce wynajac pokoj 2046 (w pokoju o takim samym numerze spedzil swoje dni z Sue). Ten pokoj jest zajety przez prostytutke, z ktora Chow ma w koncu romans.

Jest jeszcze corka wlasciciela hotelu I jej japonski chlopak nalegajacy aby ona z nim wyjechala mimo braku zgody jej ojca…

 

Chow pisze ksiazke zatytulowana 2046.

“Jest pisarzem, myslal ze pisal o przyszlosci ale w rzeczywistosci to byla przeszlosc. W jego powiesci tajemniczy pociag wyjerzdza raz na jakis czas w kierunku 2046”

 

“Kazdy kto idzie do 2046 ma takie same intencje -

odnalezc stracone wspomnienia

bo w 2046 nic sie nigdy nie zmienia

Nikt nie moze byc pewien ze to prawda

Bo nikt kto tam sie tam kiedykolwiek wybral…

…. Nie wrocil

oprocz mnie

bo ja potrzebuje sie zmienic”

 

To jest piekny film (kontynuacja “In the Mood for Love”), czasem nie wiadomo o co w tym wszystkim chodzi, ale naprawde duzo sie tam dzieje. Wzielam go bardzo osobiscie, jak na pewno wiele ludzi – tak mysle.

“Tutaj jest potrzeba kazdego z nas aby miec miejsce aby ukryc albo przechowac pewne wspomnienia, mysli, impulse, nadzieje I marzenia,” mowi Wong Kar-wai. “One sa czescia naszego zycia ktorych nie mozemy rozwiazac albo zmieniac, ale w tym momencie, boimy sie je wyrzucic za burte. Dla niektorych to jest fizyczne miejsce; dla innych, przestrzen psychiczna, a dla niewielu to rzadne z tych.”

 

 

 

 

 

A lonely writer, Chow, moves to Hong Kong where he has love affairs with numerous women and cannot forget Sue – the woman from his past (she has refused to leave with him). In Singapore he meets a different Sue who reminds him of the previous one; he follows her everywhere but she finally cures him from his self-illusion. He moves to Hong Kong where he wants to rent a room numbered 2046 (in the same room number he spent his days with Sue). This room is occupied by a prostitute, with whom Chow finally has an affair.

There is also a daughter of the hotel owner and her Japanese boyfriend insisting that she left with him even though her father does not agree…

 

Chow is writing a book titled 2046.

He was a writer, He thought he wrote about the future but it really was the past. In his novel, a mysterious train left for 2046 every once in a while.

 

“Everyone who goes to 2046 has the same intention -
To recapture their lost memories
Because in 2046, nothing ever changes
Nobody can be sure that this is true
Because nobody who goes there ...
.. has ever come back
Except for me
Because I do need to change.”

 

It’s a beautiful film (a sequel to “In the Mood for Love”), sometimes a bit confusing, but a lot is going on there. I took it very personally, as many people would – I think.

“Here is a need in all of us to have a place to hide or store certain memories, thoughts, impulses, hopes and dreams," says Wong Kar-wai. "These are the parts of our lives that we can't resolve or act upon, but at the time, we are afraid to jettison them. For some, this is a physical place; for others, it is a mental space, and for a few it is neither."

 

-ania- : :
26 kwietnia 2005, 15:20
Jesli codziennie masz wyzwanie, nowa przygode i nowa znajomosc to one w koncu staja sie... codziennoscia...
25 kwietnia 2005, 16:46
Dalej nic się nie dzieje ?? Staczas się w odmęty codzienności ?? To chyba niemożliwe, przecież dla Ciebie każdy dzień to nowe wyzwanie, nowa przygoda, nowa znajomość , nowe....

Dodaj komentarz